Forum TV-SAT

Pytanie czysto teoretyczne.
Antena parabola, wiemy jak wyliczyć f/D i ognisko.
Teraz pytanie co powinno znajdować sie w tym ognisku:
- scalar
- poczatek rurki falowodu
???
W praktyce to wiem zabawa z strojeniem itd, ale chcialby podeprzec to teoria.
Fala ma swoja długość i aplitude, odbija sie w falowodzie az trafia do sondy.
Gdzieś kiedys widzialem na forum chyba rosyjskim ze falowod powinien byc wysuniety o 1/4 długosci fali ku czaszy.
Jakby ktoś miał wiedzę co powinno być usatwone dokładnie w srodku ogniska to proszę o informacje.

Na podstwie majsterkowania przy ognisku najpierw przy ku zauwazylem ze poczatke ryrki falowodu.
Przesuniecie calego mifera w kierunku od czaszy (Zynek 2m) w obejmie na odległość 81 cm dalo maksymalny sygnal.
Jeżeli to zrobilem z C-bandem rowniez, za kazdym razem musialem wydluzyc patyki, poniewaz obejam trzyma skalar w ku a w C patyki sa przymocowane do skalara.
Moral nalezy oddalac lnb czy ku czy C tak aby rurka falowodu zaczynala sie tam gdzie jest ognisko.
Tyle z praktyki, nie mowie ze mam racje. Tak mio wyszlo. Chetnie poslucham innych doswiadczen.

Ciekawy temat poruszyłeś.
Ja spotkałem się z opinią, że w punkcie ogniska (to co wyliczają kalkulatory) powinien znajdować się początek promiennika tzn. tej części gdzie są pierścienie, a rurka falowodowa siłą rzeczy ileś tam wystaje, mniej lub więcej.
Ale, również bardzo chętnie zapoznałbym się z opinią innych użytkowników paraboli, co komu wyliczył kalkulator a w jakim punkcie jest wyciśnięty max sygnał (w jakiej odległości od czaszy jest początek falowodu a w jakiej początek samego promiennika).