Oczywiście chodzi mi o odbiornik HD może być i combo (ale nie musi) z czytnikiem conax lub uniwersalnym.Co powinien mieć:
-proste menu i edycję szczególnie satelitów, bo będzie chodził w zakresie 90E-30W
tuner już dopracowany pod względem softu, aby nic nie konbinować.
bez blinda i bez jakiś cudów z sr poniżej 1000
-w miarę prosty pilot z dostępem do klawisza sat (listy satelitów)
-w miarę dobry pasek sygnału (najlepiej na belce z nazwą kanału)
-automatyczne strojenie bez wyboru DVB-S/S2 i modulacji
-tuner jak najmniej zaawansowany technicznie, co by nie zgłupiał za szybko przez codzienne mordowanie go.
Obecny Gosat na którego sklinam do dziś, wytrzymał aż cztery lata, ale siada mu już pamięć- wszystko miesza i gubi. Nie wiem czy warto go jakoś reanimować, bo od początku go nie lubię.
Myślałem czy by nie kupić czegoś taniego z Fergusona, w sumie 300zł to nie majątek, a z dwa lata Ariva powinna pociągnąć? Nie wiem tylko jaki model ma lepszą grafikę pod powyższe wymagania? Ariva 202 E, 210, lub 102E który ma dość prosty pilot? Model 250 Combo chyba odpada bo pilot przy klawiszach góra/dół i prawo/lewo jest za bardzo skomplikowany.
Druga opcja to coś z Opticuma? ale nie mam pojęcia jak te tunery radzą sobie na orbicie.
Co do GI jakoś nie mam przekonania do tego sprzętu, GM Unibox 9080 był na tyle wolny że straciłem nadzieje że wrócą do starej dobrej marki.
Może o czymś zapomniałem
choć cudów w wyborze raczej nie bedzie.
większośc to klony, podróbki itd.. niby mamy jakiegoś oficjalnego dystrybutora, ale czuję że za pół roku już go może nie być 
ariva 250 też to nie jest