Zapieczona oś obrotu zawieszenia biegunowego w MABO.

#1

2014-04-12
Odnawiam parabolę Mabo 120 cm.
Antena u poprzedniego właściciela stała nieruchoma ponad 20lat.
Nic dziwnego, że oś obrotu zawieszenia jest zapieczona w łożyskach.

Kilkutygodniowe natryski łożysk we WD-40 nie dają rezultatu.

Według informacji danej swego czasu przez Peyu, oś obrotu przechodzi przez całe zawieszenie.
Stukanie osią w oba końce powinno ją przesunąć, niestety stoi w miejscu.

Średnica osi = 16 mm.
Próba obrotu zawieszeniem „na siłę” grozi uszkodzeniem osi.
Już lekko odkształciłem ośkę w okolicy otworu φ = 8 mm na sworzeń (przy próbach siłowego obrotu do otworu wkładałem solidny pręt z przedłużką).

Łożyska są tulejowane tworzywem.
Podgrzanie łożysk z pewnością zniszczy tulejki.
Czy takie tulejki ślizgowe są w sprzedaży? (φ wewnętrzna tulejki = 16 mm)
Coraz bliżej jestem decyzji by jednak zniszczyć tulejki, może wtedy oś ruszy się?

No i mam problem.
Może ktoś z Was rozbierał to ustrojstwo?
Proszę o radę jak uruchomić zawieszenie.

Maik

#2

Tam nie ma łożyska oska jest osadzona na tulejkach tych białych nie ma lozysk jak rozwalisz spokojnie każdy tokarz dorobi je nawet ośke

Artur · #3

Ja te tulejki dorobiłem sobie z brązu i mam spokój..

#4

Kolego kup sobie litr fosolu wlej do plastikowego wiadra a do wiadra wrzuć na noc cały PM .Po nocce ruszysz ośką bez problemu.

#5

2014-05-11
Zawieszenie ze zapieczoną osią zanurzyłem na kilka dni w 1,5 l. Fosol-u.

Rdza ze zanurzonej części zeszła całkowicie, ale próba wybicia osi znowu się nie powiodła.

Fosol zjada rdzę, ale nie daje smarowana.

W zaprzyjaźnionej firmie użyczyli mi preparat do rozluźniania zamocowań Seize Easy, podobno lepszy od WD-40.
Opryskałem oś tym preparatem i pozostawiłem na 2-3 dni.

Kolejną próbę wybicia osi przeprowadziłem z większym zdecydowaniem.

Pierwotnie tłukłem młotkiem ośkę chronioną drewnem następnie w ośkę wkręciłem „zastępczą” śrubę i biłem bezpośrednio w łeb śruby.
W końcu ośka ruszyła się!!!
Po demontażu, oś i wnętrze tulejek oczyściłem papierem ściernym 350.
Tulejki pełniące funkcje łożysk pozostały niemal nie naruszone.
Są mocno osadzone w obudowie zawieszenia i postanowiłem ich nie wymieniać.
Na foto wyjęta oś w całej okazałości.

Maik

Fotodetektor · #6

Oddaj teraz resztę do cynkowni i będziesz miał ładnie odnowione zawieszenie.

Forum TV-SAT